Cześć!
Mam na imię Ania i od czterech lat spełniam się w jednym z najpiękniejszych i pełnych wyzwań zawodów na świecie – jestem mamą a dokładniej rzecz ujmując, mamą dwójki – Antosi i Czarka.
Z Warszawy, gdzie studiowałam dziennikarstwo i pracowałam w teatrze przy spektaklach dziecięcych, wróciłam do swoich rodzinnych stron nieopodal Gór Świętokrzyskich. Tu odnalazłam swoje miejsce na ziemi i zaczęłam tworzyć swoją – dla niektórych – utopijną wizję macierzyństwa.
Wierzę, że macierzyństwo jest zbudowane z przewagą pięknych wzruszających chwil.
Wierzę, że porody mogą być niezapomnianym, wzniosłym przeżyciem bez horroru w tle.
Wierzę, że pozytywne nastawienie może zdziałać cuda i wyciągnąć nas z największego kryzysu.
Wierzę, że każda kobieta, która potrafi kochać na pewno odnajdzie się w roli mamy, choć może teraz tego nie czuje i nie rozumie.
W moich tekstach odszukasz pełen wachlarz emocji – radość, euforię, wdzięczność, pokorę, smutek, złość, frustrację czy bezsilność.
U mnie możesz liczyć na poklepanie po ramieniu, uśmiech, wsparcie i zaufanie.
Chcę żebyś czuła się u mnie jak na kawie z najlepszą przyjaciółką.
Chciałabym, żebyś będąc tutaj pomyślała „uff, nie tylko ja tak mam!”.
Dlatego zapraszam Cię do poznania moich historii.
Weź kubek gorącej kawy i rozgość się w moim macierzyńskim świecie.