Tyle ostatnio jest artykułów o prezentach mikołajkowo – gwiazdkowych, że od ich przestudiowania aż głowa boli. Są prezenty podzielone na kategorie 0-6msc, 6-12 msc, 2 latka, 3 latka…., są pokategoryzowane wg płci, zgodne z myślą Montessori, edukacyjne, rozwijające motorykę, muzyczne, zbiory najciekawszych książek dla dzieci itd. Sądzę, że cokolwiek by Wam nie przyszło do głowy […]
macierzyństwo
Kiedy Męża nie ma w domu
![](https://ohmummy.pl/wp-content/uploads/2017/05/tree-1114249_640.jpg)
Każdy ma swój sposób na reset. Jedni muszą wyjść ze znajomymi, drudzy potrzebują gdzieś wyjechać a jeszcze inni potrzebują swojej samotni. Będąc pełnoetatową mamą taki reset średnio raz w miesiącu jest mile widziany. Ba, jest nawet do życia koniecznie potrzebny.
Z kim przestajesz takim się stajesz
![](https://ohmummy.pl/wp-content/uploads/2017/04/cloud-600224_640.jpg)
Kiedy dziecko zaczyna coraz więcej mówić, zapala się w głowach większości rodziców taka malutka czerwona lampeczka pt. „uważaj co mówisz!” I oczywiście nie będziemy nagle mówić do siebie przez „ąę” skoro wcześniej tak nie było, bo nie o to chodzi, ale w język czasem trzeba się ugryźć, czego doświadczyłam ostatnio na własnej skórze,
Matka bierze wolne
![](https://ohmummy.pl/wp-content/uploads/2017/03/pretty-woman-1509956_640.jpg)
Dałam Jej buziaka, przytuliłam i powoli wyszłam z pokoju kierując się do drzwi. Miałam mieszane uczucia. Byłam szczęśliwa na samą myśl o chwili wytchnienia, o spędzeniu czasu tylko razem ale z drugiej strony coś było nie tak.
Dzidziul śpi a mama… wyobrażenia vs rzeczywistość
![](https://ohmummy.pl/wp-content/uploads/2016/11/reality-1098740_1280.jpg)
Południowe tudzież popołudniowe drzemki Dzidziulów są cudowne i niech ktoś spróbuje stwierdzić inaczej. Ta godzina (dwie lub może nawet i trzy (?!)) podczas której, Twój Maluch smacznie śpi jest jedną z najcenniejszych w ciągu całego dnia, bo oto masz czas dla siebie… teoretycznie, bo w praktyce to bardzo często czas do ogarnięcia domu i innych […]
Stan nicnieróbstwa i nicniechcenia
![](https://ohmummy.pl/wp-content/uploads/2016/10/girl-1245773_640.jpg)
Stwierdzam otwarcie, że deszcz to jeden z moich największych wrogów – i Dzidziula też. Długie jesienne dni, przeplatane totalną szarością i ciągłym deszczem przyprawiają Tosie o wszelkiej maści marudzenia i dokazywania a mnie o chęć albo trzaśnięcia drzwiami i ucieczki albo wejścia pod koc i nie wychodzenia do wiosny.