Każdy ma swój sposób na reset. Jedni muszą wyjść ze znajomymi, drudzy potrzebują gdzieś wyjechać a jeszcze inni potrzebują swojej samotni. Będąc pełnoetatową mamą taki reset średnio raz w miesiącu jest mile widziany. Ba, jest nawet do życia koniecznie potrzebny.
mama
Czasami lustro nosi imię niezadowolenia
Bycie etatową mamą nie jest łatwe i choć wiem, że nie musiałabym daleko szukać, żeby przekonać się, że inni mają gorzej to przyznaję się bez bicia, że ostatnie dni dały mi w kość i jedyne co cisnęło mi się na usta to salwy narzekań i frustracji. Siedzenie w domu z przeziębionym Maluchem, kiedy samemu czujesz […]
Jak wybrać odpowiednie sanki dla dzieci do dwóch lat
U nas zima rozgościła się ze swoim mrozem i bezpardonowo rozrzuciła warstwy białego puchu gdzie się tylko dało i nie pozostawiła mi wyboru – ubrałam swojego Dzidziula w kombinezon i wsadziłam w nowiusieńkie, jeszcze nie śmigane sanki, które Aniołek podarował jej w Boże Narodzenie.
Całkiem inne noworoczne postanowienia
Nie jestem fanką postanowień noworocznych. Zawsze uważałam, że są błahe i trochę na siłę, bo jak wszyscy coś mają to i ja muszę. Ale jakby się nad tym bardziej zastanowić to czy te postanowienia muszą zawsze zawierać w sobie te kluczowe i wyświechtane pragnienie „schudnę!” albo „od 1 stycznia nie palę”, „zacznę uczyć się francuskiego” […]
W wodospadzie słów
Pierwsze słowa naszych Dzieci wzbudzają ogrom emocji i cichej nadziei „niech jej/jego pierwsze słowo to będzie mama”. Oczywiście najczęściej pojawia się słowo tata – ale to dlatego, że jest łatwiejsze, ha! U nas Dzidziul zaczyna gadać i właśnie sobie uświadamiam jaki to jest czad!
O choroba
Kocyk, herbatka i książka – taka jest moja definicja jesieni. Niestety do tej definicji bardzo często można dopisać słowo CHOROBA. Nie, na szczęście nie Dzidziula ale moja własna, osobista.