Sen – tak naprawdę doceniasz go dopiero jak pojawia się na świecie Dzidziul. To taki kolejny jakże prawdziwy absurd naszego życia, który traktowałam trochę z przymrużeniem oka. Tylko, że teraz cieszę się jak to oko mogę zmrużyć choć na pół godzinki!
Sen – tak naprawdę doceniasz go dopiero jak pojawia się na świecie Dzidziul. To taki kolejny jakże prawdziwy absurd naszego życia, który traktowałam trochę z przymrużeniem oka. Tylko, że teraz cieszę się jak to oko mogę zmrużyć choć na pół godzinki!