W domu unosi się cudowny zapach suszonych pomarańczy i przypraw korzennych.
W piekarniku właśnie dochodzi piernik.
Kuchenny stół jest cały obsypany pierniczkami i lukrem, wokół którego siedzą roześmiane 2,5 latka pomagająca 12-latce bardzo dokładnie je przyozdabiać.
Drzewka na ogródku właśnie nabierają blasku.
W przedpokoju czeka już choinka – gotowa żeby udekorować ją złoto – srebrnymi bombkami i białymi lampkami.
Skarpety przy kominku czekają na swoje bożonarodzeniowe upominki grzejąc się w blasku ognia, który daje niepowtarzalny klimat.
Jemioła w towarzystwie ozdób z suszonych pomarańczy wisi już w salonie i czeka na gości, którzy pod nią będą się dzielić opłatkiem.
Pokój Tosi wypełniony jest ręcznie wykonanymi ozdobami przez zgrany duet od pierniczków.
Mieszkanie ogarnia cała składanka najpiękniejszych świątecznych piosenek.
Tylko śniegu za oknem brak…
Ale to nic. Bo już teraz wiem, że to będą piękne, magiczne i radosne święta. Po raz pierwszy w naszym mieszkaniu.Po raz pierwszy z rodziną moją i mojego Męża. To będzie duże, rodzinne spotkanie! Czego chcieć więcej? 🙂 Ja mam wszystko czego zawsze pragnęłam. Wspaniałego Męża, zdrową, radosną Córę. Tworzymy zgrane trio, które jest ze sobą i przy sobie zawsze i wszędzie. Ta dwójka codziennie daje mi ogrom miłości, siły, zrozumienia, radości, szczęścia i wsparcia. Wystarczy jedno spojrzenie, jedna „przytulka”, czy buziak i wszystko od razu staje się piękniejsze i łatwiejsze. Jestem szczęściarą, że ich mam! 🙂
Moje wymarzone Boże Narodzenie ziści się w tym roku! <3 Z całą rodziną, z całym świątecznym rozgardiaszem i gotowaniem, pieczeniem i dekorowaniem mieszkania a wszystko to w naszych ziębowych czterech kątach! 🙂
Życzę Wam Kochani, pięknych, spokojnych i wypełnionych rodzinną miłością świąt! <3
