I lekko przykatarzyło mi się dziecko. Niby kaszlu prawie zero, niby gorączki brak ale katar, zapchany nosek i marudzenie a i owszem. Czyli generalnie taki standardzik. Skoro dziecię marudząco – jęczące to nie pozostaje mnie matce nic innego jak tylko wspiąć się na wyżyny kreatywności i odciągnąć je od tego bardzo zajmującego zajęcia, co łatwe, […]
Macierzyństwo po mojemu
Są rzeczy ważne i ważniejsze
To nie jest tak, że ktoś mnie do tego przymusił. To nie jest tak, że nie miałam innego wyjścia. To nie jest tak, że to droga na łatwiznę. To naprawdę nie jest tak jak myślisz, bo to było moje marzenie, mój wybór – a raczej nasz. To taką drogę życiową sobie wybrałam, całkiem świadomie korzystając […]
Magia się ziści
W domu unosi się cudowny zapach suszonych pomarańczy i przypraw korzennych. W piekarniku właśnie dochodzi piernik. Kuchenny stół jest cały obsypany pierniczkami i lukrem, wokół którego siedzą roześmiane 2,5 latka pomagająca 12-latce bardzo dokładnie je przyozdabiać. Drzewka na ogródku właśnie nabierają blasku. W przedpokoju czeka już choinka – gotowa żeby udekorować ją złoto – srebrnymi […]
Zębowy ambaras
W rzeczywistość mamy na bardzo długo – jak chyba nie na zawsze – wpisują się nieprzespane noce. Na pierwszy ogień idą nocne karmienia, tulenie, lulanie i inne takie. Później albo nawet w tym samym czasie dochodzi katar, choroba i zapchany nosek. Koszmar. Gdy dziecko jest starsze i wydaje Ci się, że nieprzespane noce odeszły w […]
Mama też w tym jest
Tyle ostatnio jest artykułów o prezentach mikołajkowo – gwiazdkowych, że od ich przestudiowania aż głowa boli. Są prezenty podzielone na kategorie 0-6msc, 6-12 msc, 2 latka, 3 latka…., są pokategoryzowane wg płci, zgodne z myślą Montessori, edukacyjne, rozwijające motorykę, muzyczne, zbiory najciekawszych książek dla dzieci itd. Sądzę, że cokolwiek by Wam nie przyszło do głowy […]
Nie grymaszę i nie płaczę
Nie jestem mamą niejadka. Co Was będę czarować. Moje 2,5 roczne rozbiegane dziecko je właściwie wszystko bez wyjątku. Pomidory? Jasne! Rosołek? Zawsze! Szpinak, leczo, zupa z dynii, pesto z kaparami, oliwki, ogórki, wędlina, chrzan i czekoladę też. Mogłabym wymieniać tak bez końca.